niedziela, 21 czerwca 2009

Last days in Varna

Bo to co dobre szybko się kończy, a może nawet jeszcze szybciej :)

Spierałam się z Dianą, że nie będę tęsknić za Bułgarią, że nie będę chciała tu zostać. Tak, nie miałam racji.
Będę tęsknić :)

Ale czas na nowe wyzwania! A tych szykuje się sporo :)



Wyborny toast :)







Z moją Galyą :)




Od lewej: Miro (LCP), Ja, Sam (the best roommate ever), Nick (VPX)



Lodowe smaki :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz